Błąd
  • JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /var/hsphere/local/home/goniec/goniec24.com/images/SbY-mCKscHY
Uwaga
  • There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/SbY-mCKscHY

farolwebad1

A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

URL strony: http://www.goniec.net/

        Konkurs recytatorski organizowany w polskiej szkole podstawowej, imienia Mikołaja Kopernika przy szkole imienia ojca Pio na stałe już wszedł do kalendarza polonijnych imprez szkolnych. W minioną sobotę w bibliotece szkolnej odbyły się przesłuchania konkursowe, ich rezultaty poznamy dopiero przy rozdawaniu świadectw pod koniec roku. Konkurs pokazał raz jeszcze jak wiele serca nauczyciele, rodzice i uczniowie wkładają w naukę języka polskiego i jak wysoki jest poziom wielu deklamujących. Repertuar deklamowanych wierszy jest bardzo zróżnicowany; od popularnych wierszyków dla dzieci po patriotyczne  strofy poetów narodowego panteonu. W tym roku konkurs organizowała pani Teresa Bielecka.

Listy z nr. 14/2019

czwartek, 04 kwiecień 2019 14:50 Opublikowano w Poczta Gońca

Grace Krulasik: Polacy mieszkający za granicą zostaliśmy pozbawieni przez dobrą zmianę konstytucyjnego prawa wyborczego w postaci głosowania korespondencyjnego. Jako osoba mieszkająca na Florydzie do najbliższego punktu wyborczego mam 14 godzin jazdy autostradą w jedną stronę, 1017 mil.. Obawa przed Polonią?

        (..) Zgodnie z postanowieniem Prezydenta RP z dnia 25 lutego 2019 r. w sprawie zarządzenia wyborów posłów do Parlamentu Europejskiego głosowanie odbędzie się w niedzielę, 26 maja 2019 r. w godz. 7.00-21.00. Głosowanie w obwodach utworzonych za granicą odbędzie się w dniu głosowania w kraju, z tym zastrzeżeniem, że jeżeli głosowanie miałoby być zakończone w dniu następnym po dniu głosowania w kraju, głosowanie przeprowadza się w dniu poprzedzającym. Mając na uwadze powyższe, głosowanie w USA odbędzie się 25 maja 2019 r. między godz. 7:00 a 21:00.

        Obywatele polscy przebywający poza granicami będą mogli zagłosować w obwodach głosowania utworzonych za granicą wyłącznie osobiście. Zgodnie z ogłoszonym przez Prezydenta RP kalendarzem wyborczym informacja o numerach i granicach obwodów głosowania utworzonych za granicą oraz siedzibach obwodowych komisji wyborczych ma być podana do publicznej wiadomości do dnia 5 maja 2019 r.

        Informacje o udziale w głosowaniu, siedzibach obwodowych komisji wyborczych, zgłaszaniu się do spisu wyborców i inne istotne z punktu widzenia wyborcy informacje będą sukcesywnie zamieszczane na stronie internetowej naszego urzędu a także przekazywane za pośrednictwem mediów społecznościowych Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku.

Drodzy Państwo,

        Poniższy list został wysłany do obu adresatów 28-go marca 2019 r. jako poparcie dla Polonii amerykańskiej w jej proteście przeciwko ustawie, znanej jako Law 115-171 / Act S.447 (JUST).

        Proszę o opublikowanie go lub rozesłanie do osób, mediów czy organizacji, które mogłyby być zainteresowane kwestią roszczeń żydowskich do bezspadkowego mienia ofiar Zagłady.  Odbiorców mieszkających w USA proszę o wysłanie tekstu do swojego senatora i congressman’a z wyrazem poparcia. Pragnę dodać, że pan Edward Lesman, prezes Kongresu Polonii południowej Kalifornii i główny inspirator akcji protestacyjnej, wyraził aprobatę dla naszego listu.

Z szacunkiem,

Stanisław Zaborowski

PCASO

Ottawa

•••

        Nancy Pelosi Speaker of the House United States House of Representatives Washington, DC 

Senator Chuck Grassley President Pro Tempora United States Senate Washington,

DC

Dear Senator Grassley,

Subject:

Letter to the US Senate in support of Polish Americans’ action against Law 115-171 / Act S.447 (JUST)

We,

        Polish Canadians, join Polish Americans and Polish communities around the world, in our mutual appeal to you to revoke Law 115-171 / Act S-447, or change it so that any reference to the “restitution of heirless property” is removed.

        According to Polish law, which is essentially the same as the laws of any other country with regard to heirless property, such property is automatically transferred to the state. Therefore, there is no legal basis for the restitution of heirless Jewish property, left in Poland by victims of the Holocaust.

        The Law 115-171 seems to be the result of vigorous and protracted lobbying on the part of certain Jewish organizations, who mislead the US Legislators into believing that, while these organizations have no legal claim to the property left by the victims, they have a moral one. In order to substantiate this extralegal claim, they have conducted  an intensive smear campaign, trying to present Poland and the Polish society as anti-semites, indifferent witnesses to the Jewish tragedy and even participants in the Holocaust, hence unworthy of being allowed to enjoy the estate left behind by their fellow citizens of Jewish faith.

        Anecdotal evidence notwithstanding, these accusations are false. The opposite is true: by and large, the conduct of Poles was exemplary. They fought the Germans on all fronts from the first day of the war to the last. They created an underground Polish state and the Home Army to resist the invaders. They lost 6 million inhabitants: approximately half Jewish and half Christian. No Polish authority or Polish organization collaborated with the occupants. As far as it was possible under military occupation, many Poles tried to help Jews, in spite of facing the death penalty for such actions.

        All countries of Europe, occupied by the Germans (as well as some neutral countries not occupied) collaborated with Germany throughout the war, not only economically, but also militarily, e.g. by sending volunteers to serve in the SS and in other German military or paramilitary formations, such as concentration camp guards.

        Poland was the only exception. This outstanding Polish record is now being tarnished  by the Jewish lobby, bent on extorting unjustified and potentially devastating compensation from Poland. It is most regrettable that the US Congress, mislead by this lobby, has allowed itself to be used as an instrument in this devious scheme.

        Poland, always a friend of America, is becoming today one of the most natural and important American allies in Europe. Both countries are demonstrating a congenial, cooperative attitude toward each other. In this harmonious relationship Law 115-171 sounds a false note. Poles consider it an insult and a low blow, and do not understand the reasons behind enacting it. It is awakening the ghosts of Yalta. Perhaps you don’t fully appreciate how negatively it has been received both in Warsaw and across the Polish diaspora.

        It takes a long time to develop trust, but only a moment to destroy it.

        We, the Poles around the world, friends of your country, are asking you to revoke Law 115-171 in the name of decency, justice, the law, mutual strategic and economic interests and, last but not least, in the name of 250 years of friendship between our nations.

        The signatory and the endorsers of this letter believe, that the great majority of the 60 millions Poles and people of Polish descent around the world share with them the concerns expressed above.

Yours

sincerely,

Stanislaw Zaborowski, MSc(Eng.)

President Polish Canadians Against Slander Organization Ottawa

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

The following organizations endorse this letter: Polish National Unity (Canada), Mr.Jerzy Czartoryski, MSc., President; Oskar Halecki Institute in Canada, Dr. Alexander M. Jablonski, P.Eng., President; Association of Polish Engineers in Canada, Ottawa Chapter, Dr. Bogdan Gajewski, P.Eng., President

•••

Szanowny Panie Redaktorze! 

        Na lekcje patriotyzmu nigdy nie jest za późno i nigdy za mało. Dlatego też apeluje do rodaków – Polaków, aby w miarę możliwości pomagali polskiej młodzieży w pogłębianiu ich patriotyzmu i miłości Ojczyzny. 

        W jaki sposób? 

        Mogą to być książki lub wydawnictwa IPN mówiące o walce polskiego podziemia z katorżniczym komunizmem. Ja - na przykład - zobowiązałem się wysyłać do szkół w Augustowie (skąd pochodzę) 10 albumów wydawanych przez IPN Białystok pt. „Nowe zniewolenie obława Augustowska lipiec 1945”. 

        Proszę nie posądzać mnie o lokalny patriotyzm. Jako „kontrę” do takich przypuszczeń załączam kopie podziękowania, który otrzymałem osobiście od dyrektora muzeum lotnictwa polskiego w Krakowie – Krzysztofa Radwana za przekazanie fotokarabinu firmy Lewis z I wojny światowej. 

        Myślę, że P. Redaktor mnie pochwali za to, że coś wyniosłem ze swej kolekcji i zawiozłem aż do Krakowa, skąd jest około 650 km do Augustowa! Załączam zdjęcie, aby pokazać jak to wygląda ta „maszyna”, co zamiast strzelać, tylko robi zdjęcia na tle tarczy. 

        Dołączam adresy szkół, które jeszcze w okresie schyłkowej komuny dzięki Sybirakowi Eugeniuszowi Simsonowi (urodzony na Syberii w 1941 r. posiołek Gramotucha) otrzymały imiona związane z historią Polski. Brawo dla pana Simsona z Augustowa – takich odważnych trzeba więcej! 

        Każdy z nas w Polsce chodził do jakiejś szkoły, gimnazjum, technikum – i wysłanie książek czy albumów do biblioteki sprawi adresatom miłą niespodziankę, a jeszcze milszą jak dołączymy do tego wydanie Gońca.

        Ja nadal gromadzę pamiątki wojskowe – lotnicze z myślą o Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, chętnie odkupię – można mnie spotkać dnia 30 marca br. na Toronto Miltary Show Do zobaczenia.

        PS. Jeżeli zostanę ukarany przez Pana Redaktora grzywną pieniężną za „propagowanie patriotycznych treści” to zobowiązują się uiścić tę grzywnę w ciągu 30 dni z poważaniem 

Bogie – Bogusław Zawistowski

Od redakcji: Szanowny Panie, pochwalam!!! Szkoda, że list wcześniej nie doszedł - bo byłby reportaż z show. Proszę o kontakt tel. 416-732-2951 Andrzej Kumor

S447- List otwarty do prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej

•••

        Szanowny Panie Prezesie;

        Z ogromnym zaskoczeniem przeczytałem Pański list, skierowany do dyrektorów krajowych, w którym zakazuje Pan dyrektorom udziału przedstawicieli Kongresu Polonii Amerykańskiej w protestach przeciwko Ustawie S447.

        Piszę po polsku, bo jest Pan prezesem polonijnej organizacji.

        -Stanowczo protestuję przeciwko nazywaniu nas „nieznanymi, nierozpoznawalnymi organizatorami ulicznych protestów”, („the obscure organizers of the street demonstrations”).

        Proszę się liczyć ze słowami i opiniami, bo pisze Pan o polonijnych patriotach.

        Przypomnę Panu, że jesteśmy przedstawicielami tej Polonii, która obroniła Pomnik Masakry Katyńskiej w Jersey City, NJ. Polonii, którą Pan dwukrotnie zignorował i okłamał, ogłaszając swój udział w uroczystościach rocznicowych pod Pomnikiem i dwukrotnie nie dopełniając swoich obietnic.

        -Pisze Pan, że rozpoczęliście akcję w kierunku usunięcia Polski z listy Terezińskiej.

        Zatem zgadzacie się Państwo, że Deklaracja Terezińska była w porządku i 45 innych państw powinno wyłożyć pieniądze. Takie podejście powoduje, że potwierdzacie zasadność tej Konferencji nie tylko w stosunku do owych 45 państw, ale i do Polski.

        I jeszcze pytanie: czy jest Pan na 100% pewien, że Bartoszewski podpisał tę deklarację?

        -Pisze Pan, że S447 jest już Prawem Publicznym, o numerze 115-171, podpisanym przez Prez. Trumpa, w dniu 9 maja, 2018.

        Tak, to jest prawda, ale o tym, że Rezolucja S447 była planowana, Polonia wiedziała kilka miesięcy wcześniej i, zanim odbyło się głosowanie na Kapitolu, zanim Prezydent złożył swój podpis, zorganizowała w Waszyngtonie akcję lobbowania przeciwko niej.

        To, gdzie wtedy był Pan i Zarząd Kongresu Polonii Amerykańskiej, żeby wesprzeć tę akcję i nie dopuścić do głosowania? Szydzi Pan z „ulicznych protestów”, pisząc, że „na stronie KPA opublikował Pan protest, w ubiegłym roku”. I, co nie przeczytał go żaden kongresman, Prezydent też nie wszedł na stronę KPA? Pan kpi ze swoich dyrektorów, czy z Polonii w całości?

        -Pisze Pan, że Zarząd KPA, na spotkaniu w dniu 18 marca, 2019 „ocenzurował sens protestów ulicznych, jako stojących w sprzeczności z polityką KPA”. A dalej, że „zabrania Pan udziału członków KPA, w tych protestach, z flagami i emblematami Kongresu”..

        Brawo, czyli zamordyzm, z lat 60 PRL-u. Skąd mamy wiedzieć, jaka jest „polityka” KPA i kto o tej polityce w ogóle wie; - Pan i kilku dyrektor? A gdzie Polonia?

        -I na koniec pisze Pan, że „zamiast protestować, powinniśmy wesprzeć KPA w dążeniu do prawdy o Polsce i Polakach podczas II Wojny Światowej”.

Bardzo mi się to zdanie podoba, tylko znowu -, kto wie o tych „dążeniach”, o stanowisku KPA w kwestii Polski w ogóle? Pan i Zarząd i może kilku członków? Zapomniał Pan o 9 milionach obywateli polskiego pochodzenia?

        Szanowny Panie Prezesie, muszę Pana poinformować, że nasze protesty mogą tylko pomóc KPA w realizacji wspomnianych „dążeń”. Politycy liczą się z ilością, a nie „protestami zawieszanymi na stronach internetowych”, adresowanymi do wąskiej grupy odwiedzających te strony.

        Byłoby cudownie, gdyby działania Kongresu Polonii Amerykańskiej uzyskały takie poparcie społeczne, jakie uzyskała idea protestów ulicznych na 31 marca, 2019; otóż nowojorską demonstrację wspierać będą demonstracje w Chicago, IL. Bostonie, MA, Los Angeles, CA, New Britain, CT, Filadelfii, PA, Clearwater, FL; w Sztokhomie, w Szwecji, oraz w Polsce; Warszawa, Wrocław i Kraków.

        Zapewniam Pana, że pierwszy poprę każdą propolską inicjatywę KPA, jeśli tylko poinformuje Pan o niej Polonię, a nie wyłącznie dyrektorów krajowych KPA.

        I na koniec powiem Panu, że z rozrzewnieniem wspominam rządy Prezesa Alojzego Mazewskiego, po którego odejściu, niestety Jego następcy (nie tylko prezesi, ale i dyrektorzy-karierowicze chorzy na piastowanie, co najmniej trzech funkcji, byle być ważnym), sprowadzili KPA do poziomu nic nieznaczącej organizacji, która w dodatku staje przeciwko oddolnym ruchom polonijnej społeczności i, która nie ma z tą społecznością żadnego kontaktu. Czy Pan wie, że są środowiska, w których w ogóle nie organizuje się zebrań oddziałów KPA? Czy Pan wie, że są w terenie prezesi, którzy nigdy nie zostali legalnie wybrani? Czy Pana obchodzi, że Polonia straciła najbardziej reprezentatywną organizację, jaką kiedyś był Kongres Polonii Amerykańskiej? Zdaje Pan sobie sprawę, jak ta nazwa dumnie brzmi? I coście z tym zrobili? Powinien się Pan wstydzić, a nie łajać Polonii za patriotyczne zrywy. Pomnika, wg genialnego Konsula i prezesa Izby Handlowej oraz Klubów Gazety Polskiej też podobno nie było szans uratować. A teraz się pisze, że „dyplomacja osiągnęła sukces, bo działała wielokierunkowo”. Zdecydujcie się, dyplomaci, prezesi, władcy, czy jesteście z Polonią przed walką, czy dopiero po odniesieniu sukcesu?

Bez grzecznościowych formułek…

Jan, Janusz Sporek

        „Nikomu nieznany, nierozpoznawalny, prosty działacz polonijny, a dokładnie: Dyrygent, - sześciokrotnie dyrygował w Carnegie Hall, pedagog, pianista, producent i organizator ponad 120 koncertów muzyki polskiej, w tym ponad 30 w najbardziej prestiżowych salach koncertowych, założyciel kilku chórów polonijnych, były Dyrygent Generalny Związku Śpiewaków Polskich w Ameryce, były prezes Fundacji Chopinowskiej, były prezes i założyciel Klubu Gazety Polskiej (dopóki była normalność), publicysta, dziennikarz radiowy i telewizyjny, (wszystkie, polonijne stacje radiowe w N. Jorku i telewizja US Polsat), organizator kilkunastu wieców Polonii w obronie dobrego imienia naszej Ojczyzny, jak i ws katastrofy smoleńskiej, przewodniczący Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim i Gloria Artis.

        Więcej grzechów nie pamiętam, a za te wszystkie serdecznie nie żałuję..

POLCHAM - nowa szansa dla Polonii

czwartek, 04 kwiecień 2019 14:01 Opublikowano w Życie polonijne

        W minioną środę odbyło się spotkanie – „wieczorek zapoznawczy” Polcham Canada czyli tworzonej od ubiegłego roku nowej polskiej polonijnej Izby Handlowej w Mississaudze Jednym z inicjatorów przedsięwzięcie jest Eric Szustak; uczestniczy w nim też wiele osób związanych z Wawel Villa, a także Polacy pracujący na wysokich stanowiskach w bankowości, handlu nieruchomościami czy w zakładach produkcyjnych.

        Eric Szustak zachęca wszystkich do współpracy i tłumaczy w rozmowie z Gońcem że najwyższy czas, aby wykorzystać potencjał, który tutaj mamy, wspomina słowa Hazel McCallion byłej burmistrz Misissaugi, że Polacy wspaniale pracują, ale „siedzą cicho”; najwyższy czas byśmy przestali siedzieć cicho i wykorzystali potencjał, który tkwi w organizacji, w tak zwanym networkingu -  podkreśla Eryk Szustak; nasze dzieci kończą uniwersytety i powinny wiedzieć, gdzie iść po dobrą pracę, my Polacy powinniśmy wiedzieć, jak uzyskiwać kontrakty rządowe, jak dotrzeć do dotacji; jak w pełni uczestniczyć w naszym życiu gospodarczym.

{gallery}SbY-mCKscHY{/gallery}

        W spotkaniu brała udział burmistrz Mississaugi Bonnie Crombie, Polka z pochodzenia. W swoim wystąpieniu podkreśliła niesamowite szanse, jakie daje Mississauga, gdzie zlokalizowanych jest bardzo dużo firm wykorzystujących najwyższe technologie i jest dobrze wyszkolona kadra. Miasto oferuje wiele atrakcji i rozbudowuje system komunikacji miejskiej. Jej zdaniem, Mississauga to najlepsze miejsce w Kanadzie do lokowania inwestycji. 

        W spotkaniu brał udział również Zak Łabieniec przedstawiciel polskiego biura radcy handlowego, tutaj w Toronto. Bo przecież Polska Izba Polcham to również  najlepsze miejsce aby wspomagać kontaktami inwestorów z Polski. 

        Trzymamy kciuki, aby się powiodło. Osoby zainteresowane mogą kontaktować się z Erykiem Szustakiem. Na razie Izba liczy 80 osób, ale  liczba ta szybko rośnie.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.