farolwebad1

A+ A A-

Listy z numeru 03/2017

Oceń ten artykuł
(1 Głos)

Szanowny Panie Redaktorze,

        Nawiązując do wywiadu z Panem Nikt, pragnę wtrącić swoje parę słów celem spojrzenia mojego (subiektywnego) na sytuację naszego kraju w kontekście historii po 2. wojnie światowej.

        Zacznę od małego wstępu, który traktuję jako analogię do sytuacji kraju, znanego wszystkim schematu działania typowego biznesu.

        Otóż w naszym świecie istnieje pewne niepisane prawo, w myśl którego socjologowie udowodnili, że większość biznesów pracuje w trzypokoleniowym cyklu: pierwsze pokolenie tworzy biznes, drugie ten biznes rozwija, natomiast trzecie pokolenie go trwoni. Gdy, znając ten schemat, spojrzymy na sytuację Polski, pcha się do świadomości jakaś klątwa tego schematu w odniesieniu do naszego kraju. Spróbuję tę tezę udowodnić. Nie będę tutaj w tym wszystkim mieszał wątków politycznych, zakładam, że PRL był krajem suwerennym, chociaż ta zależność była od ZSRS, ale moim zdaniem, nie aż taka, jak się powszechnie głosi, zwłaszcza po transformacji. Dlaczego wysuwam taką tezę? Gdyby Polska nie była krajem suwerennym, nie miałaby dzisiaj ciągłości państwowej, a więc obecnie rządzący, chociaż PRL traktują jako państwo obce, jednak w pełni korzystają i korzystali z jego dziedzictwa.

        No więc przechodzimy do udowodnienia tezy o trzypokoleniowej klątwie. Pierwsze pokolenie, to które przeżyło wojnę, zabrało się ostro do pracy, odbudowując kraj ze zgliszcz wojennych. Z wyrazistością pragnę podkreślić fakt, że budowa była rzeczywista – nie wirtualna, więc kraj budowano za pomocą pracy fizycznej zwykłego, często niewykształconego robotnika. Przychodzi rok 1956, pierwszy raz robotnicy się buntują. Chcą więcej pieniędzy, chociaż wiedzą, że władza należy do ludu. Politycznie ten protest jest jeszcze obojętny, a na dodatek wspomagany przez partyjne kierownictwo z Zakładów Cegielskiego.

        Mija pierwsze dwadzieścia lat w jakimś w miarę spokoju, do pracy wchodzi drugie pokolenie i ono rozbudowuje Polskę, też bazując na ciężkiej pracy polskiego robotnika. Ten znowu zaczyna się dopominać o więcej pieniędzy tam, w Gdańsku 1970. Znowu mamy do czynienia z wyłącznie motywem płacowym. Jednak sytuacja się zaczyna zmieniać. Szanse dostrzegają skompromitowani karierowicze partyjni, których nazwisk nie będę wymieniał. Oni już zaczynają głosić, że trzeba zmieniać ustrój, bo robotnik jest w nim gnębiony, zakładają KOR. Polska buduje się dalej, pomimo tego że w Radomiu wybucha następny protest. Podziemie, które prze do władzy, już jest mocne, przygotowuje uderzenie, które ma miejsce w roku 1980. Tym razem sprawa robi się poważna, Polska staje na skraju wstrzymania gospodarki strajkiem generalnym. Już nie są to same postulaty płacowe, doradcy konstruują tak swoje tezy, aby rozszerzyć bunt o wiele dalej, co unaoczniają 21 postulatami. W tych postulatach ciągle nie ma zmiany ustroju na taki, w którym robotnik straciłby swoje miejsce w aparacie władzy. I w tym przeciąganiu liny dochodzi wreszcie do głosu trzecie pokolenie, które już inaczej patrzy na Polskę. To pokolenie widzi w Polsce szanse na urwanie kawałka sukna dla siebie. Rwanie tego sukna trwa przez kolejne 20 lat, do czasu gdy sukno już jest sprywatyzowane, czyli go nie ma. I co teraz?

        Teraz, po wchodzeniu na scenę czwartego pokolenia, obrzydza się to sukno, które się z takim zapałem rwało. Ono było, według współczesnych ocen, nic niewarte. No cóż, jaką miało wartość, wiedzą ci, którzy je tkali. Teraz sukna nie ma, nie ma też tego, co stanowiło dorobek dwóch powojennych pokoleń. Gdyby z grobów powstali ci, którzy ze śpiewem na ustach odbudowywali ze zniszczeń stolicę i uruchamiali zdewastowane przez wojnę fabryki, a także budowali nowe, przekształcając Polskę z kraju rolniczego w przemysłowy, rwaliby z głowy włosy i posypywali głowy popiołem, wołając: czym Ci, Panie Boże, zgrzeszyliśmy, że tak pokarałeś nasze dzieci i nasze wnuki?

        Wrogowie Polski wiedzieli, jak zniszczyć ten kraj. Gdy ruszyła transformacja, to pierwszym krokiem było zlikwidowanie central handlu zagranicznego i pozostawienie zakładów samym sobie. Każdy, kto ma choć trochę wiedzy ekonomicznej, ten wie, że po to jest handel zagraniczny
wykładany na uczelniach, iż to jest supersztuka sprzedać coś na eksport, gdy wszyscy mają wszystkiego nadmiar. Zakłady pozostawione sobie samym nie miały szans wrócić na rynki światowe, najbardziej to odczul taki Ursus, który był przygotowany do światowej inwazji. To była największa na świecie fabryka traktorów. Nie będę wchodził w szczegóły, bo brak tu miejsca, mogę tylko powiedzieć, że trzypokoleniowa klątwa i jej bezwzględni wykonawcy powinni być osądzeni przez polskie społeczeństwo, póki niektórzy z nich jeszcze żyją.

        Pozdrawiam, 

                SC

        Odpowiedź redakcji: Wie Pan co, to może być prostsze.

***

Dobry wieczór!

        Szanowni Panie Redaktorze, tego się najbardziej obawiałem, ale przypuszczałem, że po wysadzeniu pomnika w Hucie Pieniackiej taki scenariusz może być możliwy.

        Naturalnie osobiście myślę, że pomnik został wysadzony przez neobanderowców, że było to umyślnie zaplanowane. Jest to ich gra.

        Nie trzeba było długo czekać – odezwał się Władymyr Wiatrowycz, szef ukraińskiego IPN i historycy ukraińscy, którzy oczywiście zrzucili winę na prowokację – którą sami zaplanowali.

        W nowych oświadczeniach wybiela się UPA, SS „Hałyczyna” czy SS „Galizien”, a mówi się o hitlerowcach oraz partyzantce radzieckiej.

        Na zmianę treści tablic zbyt długo nie będzie trzeba czekać. Zapowiedziano, że pomnik zostanie odbudowany do 28 lutego br,, pewnie już w wersji historycznej Wiatrowycza. Tak będą zmieniać historie – wysadzać i zmieniać.

        Oskarżają też polskie społeczeństwo o niszczenie grobów i tablic w Polsce – naturalnie banderowskich. Sprytna strategia przy całkowitej głupocie, strachu i  milczeniu polskich polityków czy dyplomacji.

        Obawiam się, że ten rok będzie rokiem zaostrzenia się stosunków z banderowską Ukrainą i będziemy świadkami licznych prowokacji tam, być może w Polsce.

        Dziękuję za to, że często Pan o tym pisze. Czytamy z Anią co piątek.

        Pozdrawiam,
KA

                Odpowiedź redakcji: Pilnujmy polskich interesów, bo nikt tego za nas nie zrobi.

Ostatnio zmieniany niedziela, 22 styczeń 2017 20:49
Andrzej Kumor

Widziane od końca.

Strona: www.goniec.net/
Zaloguj się by skomentować

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.