farolwebad1

A+ A A-

Miał odwagę krzyknąć, że "prawo do aborcji" to kłamstwo

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W zeszłą środę poseł konserwatywny Ted Falk odważył się powiedzieć w Izbie Gmin, że aborcja nie jest żadnym prawem. Za takie zaściankowe myślenie został zganiony nie tylko przez liberałów i nowych demokratów, lecz także przez lidera własnej partii. Andrew Scheer miał nakazać innemu posłowi, by porozmawiał z Falkiem.

W Izbie Gmin premier Trudeau odpowiadał akurat na pytanie NDP o dostęp do aborcji na terenach wiejskich. Zadeklarował, że liberałowie „zawsze jednogłośnie stoją za prawem kobiet do wyboru”. W tym momencie Falk krzyknął ze swojego miejsca, że to nie jest prawo. Wywołało to wrzawę wśród posłów liberalnych i NDP, tak że marszałek musiał przywoływać wszystkich do porządku. Posłanka NDP Anne Minh-Thu Quach powiedziała, że to, co mogliśmy przed chwilą usłyszeć, jest po prostu okropne. To jest prawo i każdy musi to zrozumieć, dodała, a jej koledzy i posłowie liberalni nagrodzili ją owacją na stojąco.

Minister ds. statusu kobiet Maryam Monsef zażądała od Falka, by cofnął swoje słowa. Marszałek powiedział, że musiałoby to być przedmiotem debaty.

Później do sprawy odniósł się premier Trudeau mówiąc, że „my po tej stronie sali obrad rozumiemy, iż kobiety mają niezbywalne prawo do decydowania o swoim ciele. Zawsze będziemy bronić tego prawa, niezależnie od tego co mówią konserwatyści”. Potem w e-mailowym oświadczeniu liberałowie podkreślili, że prawo do aborcji jest chronione przez Kartę Praw i Swobód, a konserwatyści kolejny raz pokazali, że mają za nic prawa kobiet. Oskarżyli Andrew Scheera, że prowadząc swoją kampanię polegał w dużej mierze na poparciu organizacji, które są anti-choice.

Po zakończeniu obrad posłowie konserwatywni nie chcieli komentować wypowiedzi Falka.

Wiceprzewodniczący Campaign Life Coalition, Jeff Gunnarson, wyjaśnia, że liberałowie nie mają racji, gdy utrzymują, że prawo do aborcji jest zapisane w Karcie. Przypomniał, że przewodniczący CLC napisał we wrześniu do Trudeau, by przestał szerzyć kłamstwa o tym, że aborcja jest prawem człowieka i powoływać się na Kartę. Sąd najwyższy nigdy nie uznał jej za konstytucyjne prawo. Gunnarson pochwalił Falka za odwagę i podziękował mu za obronę dzieci nienarodzonych.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.