farolwebad1

A+ A A-

Kopnięcie działaczki pro-life nie uszło mu na sucho

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Mężczyzna, który podczas akcji Łańcuch Życia na rogu ulic Bloor i Keele w Toronto kopnął Marie-Claire Bissonnette, szefową młodzieżowego oddziału Campaign Life Coalition, został bardzo szybko rozpoznany i sam zgłosił się na policję. Nagranie przedstawiające zakłócanie akcji zostało zamieszczone w internecie i jeszcze tego samego dnia okazało się, że sprawca to 26-letni Jordan Hunt. Usłyszał zarzuty stosowania przemocy i zniszczenia mienia w kwocie poniżej 5000 dolarów. W sobotę został zwolniony za kaucją w wysokości 500 dolarów. Nie może przebywać w odległości mniejszej niż 500 metrów od jakichkolwiek zorganizowanych demonstracji pro-life i zbliżać się na mniej niż 200 metrów do dziesięciu określonych osób. Przed sądem stanie 14 listopada.

Bissonnette mówi, że nie odniosła trwałego uszczerbku na zdrowiu. Poprosiła o modlitwę za Hunta.

Hunt stracił pracę fryzjera w salonie Noble Studio 101. Pracował tam od lipca. Menedżerka salonu Amy Wesselink napisała w piątek na instagramie, że jej zakład jest teraz obiektem ataków. Odbiera tysiące telefonów i sms-ów z groźbami.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany środa, 10 październik 2018 15:15
Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.