farolwebad1

A+ A A-

O Polakach nie wspomną... Komu poświecić pomnik ofiar holokaustu w Ottawie?

Oceń ten artykuł
(1 Głos)

Pomnik ofiar holokaustu w Ottawie (National Holocaust Monument w Ottawa) będzie upamiętniał sześć milionów Żydów i przedstawicieli innych grup zamordowanych przez niemieckich nazistów, głosi nowa wersja napisu, który ma się znaleźć na głównej tablicy na pomniku. Tekst będzie oficjalnie ogłoszony wiosną, ale już wiadomo, że pierwotna wersja zostanie zmieniona. Ponoć Kanadzie i światu nie podobał się jej ogólnikowy charakter i brak wzmianki o Żydach. Według wrześniowej wersji napis na pomniku miał być następujący: „Narodowy pomnik ofiar holokaustu upamiętnia miliony mężczyzn, kobiet i dzieci, którzy zostali zamordowani w czasie holokaustu, oraz tych, którzy przeżyli i znaleźli swój nowy dom w Kanadzie”.

W listopadzie wobec burzy, którą wywołało powyższe sformułowania, minister dziedzictwa narodowego Mélanie Joly obiecała, że zostanie przygotowany tekst, który będzie lepiej odzwierciedlał „horror, jakiego doświadczyli Żydzi”. Potem pani minister poszła jednak o krok dalej i zdecydowała, że upamiętnione będą też „inne grupy”, niewymienione z nazwy, ale w domyśle homoseksualiści, świadkowie Jehowy, Romowie, komuniści i niepełnosprawni. Rzecznik prasowy Joly tłumaczył potem, że tablica nie może być zainstalowana zimą, dzięki czemu ministerstwo będzie miało czas na dodatkowe konsultacje. Rozumiemy, jak ważne jest rozpoznawanie błędów historycznych i konieczność angażowania grup, których one dotyczyły, powiedział.

Z dokumentów ministerstwa dziedzictwa narodowego datowanych na październik 2017 roku wynika, że decyzja o niewprowadzaniu odniesienia do Żydów była świadoma. Urzędnicy podkreślali, że nie na wszystkich pomnikach holokaustu wymienia się grupy ofiar. Ogólne sformułowanie miało być próbą ujęcia wszystkich poszkodowanych. Zaraz po odsłonięciu tablicy podniosły się głosy przedstawicieli grup żydowskich. Rabin Daniel Friedman, przewodniczący National Holocaust Development Council, przepraszał za niefortunne sformułowanie tekstu na tablicy. Podkreślał przy tym, że zbrodnie nazistów wymierzone były przeciwko innym mniejszościom, w tym przeciwko osobom homoseksualnym, niepełnosprawnym, świadkom Jehowy i Romom. Nie ma wątpliwości, że oni także byli ofiarami holokaustu.

Po zdjęciu tablicy do ministerstwa dziedzictwa narodowego zaczęli zgłaszać się przedstawiciele innych grup, w tym LGBTQ2S, które również chciały być uwzględnione. Nietrudno się domyśleć, że wzmianki o Polakach nie ma, nie było i nie będzie. Chyba że będziemy zaliczeni domyślnie do tych „innych grup”, razem z LGBTQ2S (a w tym kraju to chyba zaszczyt).


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.