farolwebad1

A+ A A-

Obywatelu, pedałuj sam

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Już miałem pisać o kolejnym samochodzie, kiedy wpadła mi w oko notatka prasowa o kolejnej akcji naszych dzielnych policjantów, którzy w sierpniu wzięli sobie na tapetę posiadaczy e-bajków, czyli elektrycznych rowerów.

e-bike

Jak już pisałem na tych łamach, jest to ostatnio bardzo atrakcyjny środek transportu, tani i wygodny, godny większego upowszechnienia.

Dlatego bez sensu jest akcja policji w sytuacji, kiedy na dobrą sprawę nie wiadomo do końca, jakie przepisy obowiązują i jak podchodzić do różnych rodzajów tych pojazdów – jedni jeżdżą z przypominającymi klasyczne skutery pojazdami, a inni kupują na ebeju koło z motorem do zwykłego roweru.

W tym drugim przypadku stwierdzenie, że ktoś akurat używa napędu elektrycznego, jest dość trudne, a to właśnie od tego zależy, jak przepisy traktują taki pojazd.

I tak, na przykład, w Toronto przepisy zabraniają jazdy elektrycznymi rowerami po ścieżkach rowerowych jak Martin Goodman Trail, i zlekceważenie tego zarządzenia może kosztować nas mandat w wysokości 395 dol.

Jeśli chodzi o korzystanie z wydzielonych pasów rowerowych na ulicach, to właściciele e-bajków mogą w Toronto po nich jeździć, ale tylko wtedy gdy używają siły własnych mięśni (więc drogi rowerzysto, niech cię nie korci, żeby pod górkę dotknąć manetki gazu). Ciekawym, jak inspektorzy miejscy będą sprawdzać takich delikwentów, być może po stanie zapocenia – jeśli ktoś będzie spocony – to OK, jechał, kręcąc nogami.

– Tu też nie ma przelewek, bo przychwyconych na używaniu elektrycznego wspomagania czeka kara w wysokości 80 dol. Cóż więc ma zrobić posiadacz roweru elektrycznego? Otóż, jeśli ulica jest wystarczająco szeroka, ma jechać po prawej stronie samochodów i lewej rowerów jadących wydzielonym pasem rowerowym, a jeśli nie jest, "powinien wybrać inną ulicę bez wydzielonych pasów ruchu dla rowerów".

Inne istotne przepisy miasta Toronto stanowią, że jeździć na elektrycznym rowerze mogą jedynie osoby powyżej 16. roku życia; że wszystkich obowiązują kaski rowerowe (w tym pasażerów); że ze skuterów, które pro forma nadal wyposażane są w pedały, nie wolno ich zdejmować, ponieważ taki pojazd będzie uznany za nielegalny w myśl przepisów kodeksu drogowego, że nie można tak modyfikować motoru, by przekroczyć górny limit prędkości 32 km/h – co jest o tyle śmieszne, że przeciętny rowerzysta szosowy z palcem w kieszeni ten pułap przekracza, a więc legalnie ze wspomaganiem elektrycznym może jechać tylko do 32 km/h, a następnie powinien już pedałować samodzielnie.

Co z tego wszystkiego wynika? Ano to, że prawo regulujące ten rodzaj transportu nie nadąża za rzeczywistością, a fakt, że policja będzie w ramach jakiejś akcji to prawo egzekwować, dodaje kolorytu temu przepisowemu wariactwu. Wynika z tego również, że urzędnicy miejscy poruszają się w obszarach lingwistycznych godnych oddziału schizofreników szpitala psychiatrycznego i że dopóki nie musimy z tego powodu wybulić kilkuset dolarów, to jest to śmieszne, gdy jednak nas dopadną grzywny, staje się smutne.

Konkluzja zaś jest taka, że rowery elektryczne to dzisiaj główny "pojazd-deklaracja" ludzi wolnych, anarchizujący rynek motoryzacyjny.

Dlaczego? No bo, Drogie Koleżanki i Koledzy, jeżdżąc e-bajkiem, nie płacimy podatków, jakimi obciążone jest w tym kraju prawie każde poruszanie się, a jeżeli jeszcze skombinujemy w domu jakiś mały wiatraczek, baterie słoneczne czy inne ustrojstwo, to będziemy szusowali po szosach zupełnie darmo. Czyli tak jak Pan Bóg przykazał, stwarzając dla nas ten świat.

I to jest ta straszna perspektywa, od której żerującej na nas bandzie urzędasów blednie ze złości lico. No bo jakże tak można poza kontrolą i poza podatkiem?!

Jeśli zaś kogoś interesują możliwości e-bajkowe, polecam ebay, no i oczywiście swój poprzedni artykuł rowerowy – który wciąż przeczytać można na stronach internetowych.

No i tak wyszedł mi tekst o rowerach, a miał być o maździe 5. Co się odwlecze nie uciecze – zapraszam za tydzień.

Wasz Sobiesław

Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.