farolwebad1

A+ A A-

Urodziny królowej Wiktorii to ważna data w kalendarzu każdego miłośnika biwakowania. Od najbliższego bowiem długiego weekendu swe bramy otwierają wszystkie parki prowincyjne w Ontario. Od tej pory aż do Święta Dziękczynienia (8 października) można wybrać się pod namiot do jednej z kilkudziesięciu zielonych oaz na terenie naszej prowincji.

Nazwa "park" jest dla przybysza z Polski nieco myląca – nie ma tutaj wysypanych żwirowych alejek i ustawionych przy nich ławek, nie ma placów zabaw, fontanny i klombów z kwiatami i wszechobecnych tabliczek, by nie deptać trawników – kanadyjska wersja parku bardziej skłania się do naszej polskiej idei parków narodowych, co w przełożeniu na prowincje – dało w efekcie park prowincyjny. W odróżnieniu od wielu parków narodowych i miejskich – można w nich biwakować, i to na różne sposoby: pod namiotem, w przyczepie kempingowej czy w jurcie.

Opublikowano w Turystyka
piątek, 18 maj 2012 09:56

"STARSKY" w Hamilton!

W środę, 16 maja, w Hamilton otworzył swe podwoje trzeci już polski supermarket "Starsky". Powstał w rekordowym czasie. Ma powierzchnię ponad 30 tysięcy kwadratowych stóp i lwią część tego obszaru zajmuje sklep - pomieszczenia biurowe i magazyny stanowią zaledwie jedną dziesiątą całości.

Kolejny sklep stanowi realizację pomysłu jego właścicieli: Marka Sikorskiego, Piotra Zuskiego i Aleksandra Radeckiego, by stworzyć w regionie południowego Ontario sieć delikatesów, gdzie oferuje się polską żywność. Smakuje ona nie tylko Rodakom, bo coraz więcej klientów supermarketów stanowią inne nacje. W rozmowie z Piotrem Zuskim dowiedziałem się, że jest to już procent dominujący – w "Starskym" nr 2, czyli w pobliżu skrzyżowania ulic Dundas i Winston Churchill, odsetek ten stanowi 70 procent!

Podobnych wyników właściciele handlowej sieci oczekują w Hamilton, gdzie mieszka spora grupa Niemców, Ukraińców, Węgrów, którzy gustują w polskich kulinariach. Oczywiście, są tu też Polacy, ale Hamilton po utracie wielu zakładów pracy (stalownie, huty), nie jest już miejscem, gdzie mieszka liczna Polonia.

W dniu otwarcia sklepu od rana wypełnił się on rzeszą kupujących. Na godzinę 11 przewidziano oficjalne otwarcie. Przybyli liczni biznesmeni, przedstawiciele Rady Miejskiej, politycy, rodzina i przyjaciele. Sklep poświęcił proboszcz parafii St. Kostki – ks. Florian Stasiński. Przedstawiciele miasta podkreślali, że Hamilton wzbogaciło się nie tylko o piękny sklep, ale również o 180 miejsc pracy – tyle bowiem osób znalazło zatrudnienie w tym supermarkecie. Duża ich część to Polacy.

Jak w każdym "Starskym", w nowym supermarkecie istnieje również stoisko "Pegaza", gdzie można nabyć polską prasę, książki i filmy.

      Trzeci sieciowy polski sklep to nie koniec inicjatywy jego właścicieli – planują w najbliższym czasie otworzenie następnych dwóch – gdzie, to na razie tajemnica. Trzeba dodać, że każdy budują od podstaw, by spełniał w stu procentach oczekiwania i był w pełni użyteczny.

      Sklepy "Starsky" są łatwo rozpoznawalne – charakterystyczna gwiazda stanowi ich firmowe logo. Wypada życzyć ich właścicielom i klientom tych doskonałych delikatesów, by było ich coraz więcej – tyle ile gwiazd na niebie.

      Nowy "Starsky" znajduje się pod adresem 685 Queenston w Hamilton.

J.R.

Opublikowano w Fotoreportaż
czwartek, 17 maj 2012 23:06

2013 subaru BRZ: Bokser wagi lekkiej

2013-subaru-brz1bSubaru ma doskonałą reputację jako wytwórca samochodów z napędem na cztery koła. Wszystkie jego pojazdy wyposażone są w układ jezdny, który stanowi patent fabryki, przekazujący moc na obie osie. Wyłom w tradycji stanowi najnowszy produkt Japończyków – subaru BRZ...

To małe sportowe auto jest wynikiem ścisłej współpracy Subaru i Toyoty. Zobaczymy je w samochodowych salonach w Kanadzie już w lipcu. Co ciekawe – choć to sportowy model, cena pojazdu nie zbija z nóg, za standardowo wyposażony samochód z 6-biegową manualną przekładnią trzeba zapłacić 27.300 dolarów, a więc za połowę ceny podstawowego modelu porsche cayman.

Opublikowano w Moto-Goniec

      2012-Piaggio1 640x618Choć skuter ten jest na rynku od sześciu lat, to nadal jego widok na naszych kanadyjskich drogach to prawdziwa rzadkość. W tym sezonie w Kanadzie mamy do wyboru dwa modele tej maszyny: tourer 500 i sport 500.

      Piaggio MP3 (nazwa to skrót: "Moto Piaggio z 3 kołami") to trójkołowiec, który posiada ciekawe rozwiązanie układu kierowniczego. Przy skręcie oba koła pochylają się, co zapewnia większe bezpieczeństwo i komfort jazdy – przedni most, z dwoma niezależnie zawieszonymi kołami, gwarantuje bowiem stabilność większą niż w jakimkolwiek skuterze.

Opublikowano w Moto-Goniec

 2012-Husqvarna-WR300d-smallHusqvarna Motorcycles produkująca sportowe jednoślady istnieje od 1903 roku, ale jej historia jest jeszcze bardziej ekscytująca, bo ta szwedzka firma wytwarzała przez kilkaset lat broń dla swej armii. W XIX wieku Husqvarna zaczęła produkować rowery, by w 1903 roku rozpocząć wytwarzanie motocykli. Początkowo silniki do swych konstrukcji Szwedzi kupowali u innych dostawców, ale od 1920 roku rozpoczęli produkcję własnych. Były to wzorowane na silnikach H-D 550-centymetrowe czterotaktowe motory. Widlak miał rozwarcie cylindrów wynoszące 50 stopni – podobne silniki montowano także w motocyklach innej sławy – firmy Indian. Z biegiem lat Husqvarna wyspecjalizowała się w motocyklach terenowych. W latach 60. ubiegłego wieku skonstruowano w tym celu serię lekkich dwutaktowych silników, co zapewniło dominację szwedzkiej wytwórni na długie lata. Konstrukcje, które schodziły z taśm wytwórni, zdobyły w ciągu jednej dekady 14 światowych motocrossowych rekordów w klasie 125, 250, 500 cc.

Opublikowano w Moto-Goniec

  W niewielkiej odległości od Wielkiej Torontońskiej Aglomeracji (GTA) znajduje się park prowincyjny, który jest częścią Niagara Escarpment, jednego z 12 Światowych Rezerwatów Biosferycznych ustanowionych przez UNESCO. To istna perła wśród naszych zielonych oaz, pełna zaskakujących widoków – doskonała na krótki wypad poza miasto o każdej porze roku.

Forks of the Credit Provincial Park jest popularnym miejscem odpoczynku Kanadyjczyków od wielu, wielu lat. Przełom rzeki Credit i malownicze wodospady, bystrza i kaskady przyciągały w to miejsce spragnionych wypoczynku na świeżym powietrzu mieszkańców okolicznych miast i miasteczek. W latach 30. ubiegłego wieku narodziła się myśl, by miejsce to i otaczające je rozległe pola i łąki stały się parkiem. Stworzono go wiele lat później i dzisiaj po jego 282 hektarach wiodą wspaniałe trasy spacerowe z głównym punktem – wodospadem w pobliżu miejscowości Cataract.

Opublikowano w Turystyka
piątek, 11 maj 2012 09:43

2013 dodge dart: Pizza po amerykańsku

2013-dodge-dart-3W lipcu ujrzymy na naszych kanadyjskich drogach amerykańską wersję giulietty włoskiej firmy Alfa Romeo. Na naszym rynku zwać się ona będzie dodge dart. Na potrzeby bowiem promocji pierwszego wspólnego produktu Fiata i Chryslera wyciągnięto z archiwum dawną nazwę wozów produkowanych w latach 1960-1976.  

Pierwszy dodge dart nie ma nic wspólnego z najnowszym dziełem Włochów i Amerykanów. Był to duży wóz z tylnym napędem w kilku nadwoziowych wersjach. Miłośnicy kina mogą go pamiętać z kryminalnych filmów z lat siedemdziesiątych, służył bowiem policji w Los Angeles ze względu na swe spore rozmiary i moc silników. Policyjna wersja miała pod maską prawie 6-litrowe monstrum.

Opublikowano w Moto-Goniec
czwartek, 10 maj 2012 23:29

Duch Kresów mnie nie opuszcza

Jerzy Rosa rozmawia ze Stanisławem Srokowskim

W połowie maja przybędzie do Kanady znany polski pisarz – Stanisław Srokowski. Znawca Kresów, badacz tragicznych epizodów w stosunkach polsko-ukraińskich, zaprezentuje tutaj swoje ostatnie trzy książki poświęcone tej tematyce.

Jerzy Rosa: Krytycy nazywają Pana "strażnikiem pamięci", czy pańskie książki to tylko zapis faktów i zdarzeń, czy dużo jest w nich fikcji i autorskiej wyobraźni?

      Stanisław Srokowski: Powieści i zbiory moich opowiadań należą do literatury pięknej. Rządzą więc nimi te same prawa, co wszystkimi innymi utworami tego gatunku. Realne fakty, konkretne wydarzenia, postaci i historie włączone są do fabuły i gry wyobraźni, jako składniki konstrukcyjne dzieła literackiego. Inaczej mówiąc, powieści z cyklu kresowego głęboko są zakorzenione w realnym czasie historycznym, a równocześnie niesione, jeśli można tak powiedzieć, przez narrację, w której autorska fantazja i postawa moralna nadają im określone znaczenia. Akcja toczy się w zasadzie w latach 1935-1945 i obejmuje najważniejsze, najbardziej newralgiczne i dramatyczne momenty polskiej i w dużej części europejskiej historii, przedwojenny terror Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, II wojnę światową, a więc napaść Niemców i Sowietów na Polskę, mordy UPA na Polakach, Żydach, Czechach, Ormianach i samych Ukraińcach, obronę Lwowa, walki o Stanisławów, życie w małych kresowych miasteczkach, takich jak np. Kołomyja, Buczacz, Drohobycz, życie na wsi, heroiczne działania Armii Krajowej, losy polskiej młodzieży, zachowania i działania kościołów, duchownych, polskiej inteligencji, budowanie podziemnego państwa polskiego, itp. itd. A równocześnie widzimy opisy zmagań, po części fikcyjnych, po części autentycznych, wziętych ze świata realnego, indywidualnych bohaterów. A więc wielka panorama historyczna i w niej zanurzone konkretne, jednostkowe przypadki i powikłane biografie.

      Można śmiało powiedzieć, że ze względu na terytorium opisuję zbiorową historię Polaków i innych nacji zamieszkałych w II RP na ogromnym obszarze, niemal całych polskich Kresów, zaczynając od województwa stanisławowskiego, a konkretnie od Kołomyi, i idąc przez województwa: lwowskie, tarnopolskie, wołyńskie, docieram aż do województwa wileńskiego i żywo reaguję na tamtejsze wydarzenia. W takim sensie stoję na gruncie pamięci narodowej i nie dziwię się tym krytykom, którzy nazywają mnie strażnikiem tej pamięci, bowiem istotnie przybliżam moją postawą i sposobem przedstawiania te wielkie wartości kulturowe, religijne, twórcze, historyczne, które wysoko cenię i bez których trudno byłoby nam, Polakom, zrozumieć naszą współczesność. Pamięć jest podstawową kategorią poznawczą, w której prawda poszukuje sama siebie, istoty życia i swoich rozlicznych odbić, stając się niezbywalną wartością każdego indywidualnego ludzkiego losu i życiodajną tkanką każdego narodu. Narody, które zapominają o swoich dziejach, ślepną, głuchną i giną, ponieważ nie potrafią się identyfikować z własną historią i nie są w stanie obronić własnej egzystencji, jako życia w godności i harmonii ze światem. Pamięć jest więc oddechem, który przywraca życie. Bez pamięci wszystko umiera, a my tracimy rozeznanie, kim jesteśmy, skąd się wywodzimy i ku czemu zmierzamy.  

      - Niedługo spotkamy się z Panem w Kanadzie – będzie można poznać autora wielu książek, ale szczególnie interesujące wydają się trzy ostatnie: "Ukraiński kochanek", Zdrada" i "Ślepcy idą do nieba" – ze względu na kresową tematykę. Skąd u Pana taki krąg zainteresowań?

Opublikowano w Wywiady
czwartek, 03 maj 2012 23:13

2013 nissan altima: Nić sympatii

2013-Nissan-Altima-front1Nissan sprzedaje w Kanadzie około dziewięciu tysięcy samochodów miesięcznie, co stawia go w gronie najpoważniejszych dostawców czterech kółek do naszego kraju. Marka oferuje 23 rodzaje aut w każdym sektorze – z elektrycznym leafem jako swą najnowszą wizytówką.Nissan ma na składzie nieco udziwnione konstrukcje (juke) obok typowych wozidełek (versa). Posiada udane stylistycznie wozy (murano) i – delikatnie mówiąc – mniej udane (cube). Ma też szybkie sportowe wozy (370Z) i ciężko pracujące dla swego właściciela pick-upy (titan). Oferuje też poczciwego minivana (quest) oraz dwa wozy, które mają kłopoty z tożsamością (altima, maxima), ale które przyciągają do salonów Nissana najwięcej klientów.

      Altima, której piątą generację poznamy latem, powstała w 1993 roku jako samochód kompaktowy. Projektowana była z myślą o rynku amerykańskim i kanadyjskim, dlatego określenie "samochód kompaktowy" traktować trzeba nieco umownie, bo nie ma to nic z mikrymi rozmiarami, jakimi mogą pochwalić się małe auta w Europie czy w Azji.

Opublikowano w Moto-Goniec

1110. rocznicę swego powstania świętuje Triumph. Z tej okazji firma wypuściła na rynek specjalną edycję bonneville T100. To model oparty na słynnym TR6 trophy, na którym Steve McQueen ucieka Niemcom w filmie "Wielka ucieczka". Jego premiera miała miejsce przed pięćdziesięciu laty. Film przedstawia epizod z II wojny światowej, kiedy wzięci do hitlerowskiej niewoli strąceni nad okupowanymi przez nich terenami angielscy lotnicy przygotowują ucieczkę 200 więźniów. Obóz znajdował się miejscowości Sagan, która teraz nosi polską nazwę Żagań. W filmie wiele scen zostało dopisanych – m.in. kradzież motocykla i brawurowa ucieczka z 20-metrowym skokiem przez ogrodzenie. Steve McQueen, choć świetny motocyklista, nie podołał temu zadaniu i był w filmie zastąpiony przez dublera. Wcześniej przy samodzielnej próbie skoku rozbił się i reżyser nie chciał ryzykować powtórki i narażania na szwank zdrowia znanego już wtedy aktora.

Opublikowano w Moto-Goniec
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.